wtorek, 27 kwietnia 2010

Do Timmy'ego

Wiesz, o śmierci nie mam nic mądrego do powiedzenia, próbuję jej nadać jakiś sens, ale próby są średnio udane- choć z drugiej strony- myślę, a może nawet wierzę, że życie jest stare jak świat.
Ale czy się 'tam', z drugiej strony życia, spotkamy, z tymi, których kochamy- nie wiem.
Chciałbym, chciałbym bardzo, i próbuję wierzyć, że tak, ale też nie wiem, czy to wystarczy-wiem jedno, że to jest nadzieja, która czasami daje siłę żeby żyć, a być może kiedyś da mi spokojnie umrzeć.

Mam nadzieję, że twój przyjaciel wierzy mocniej ode mnie.

Trzymaj się i podtrzymuj Jego

PS miałem to napisać u Ciebie, ale się nie da -rozumiem, poczekam, aż się da, bo to nie koniec, no nie?

wtorek, 20 kwietnia 2010

w kleszczach niejawności?

"- Mimo że braliśmy udział w czynnościach procesowych w Smoleńsku, to stanowią one dowody w postępowaniu karnym prowadzonym przez stronę rosyjską i bez jej zgody nie możemy upubliczniać treści dowodów - powiedział szef WPO w Warszawie płk Ireneusz Szeląg."



"MON nie ujawni ustaleń polsko-białoruskiej komisji, która badała przyczyny katastrofy białoruskiego samolotu Su-27 podczas tegorocznego Air Show. Rzecznik resortu Robert Rochowicz powiedział, że wyniki raportu może przedstawić jedynie strona białoruska.
Potwierdził, że dwustronna polsko-białoruska komisja zakończyła już prace i sporządziła raport końcowy, jednak strona polska nie może ujawnić jego treści.

Według Rochowicza, takie postępowanie wynika z międzynarodowych przepisów obowiązujących Polskę. - Mówią one jasno, że to strona, do której należał samolot, decyduje o tym, w jakim stopniu, kiedy i czy w ogóle udostępnione zostaną opinii publicznej informacje nt. ustaleń komisji - wyjaśnił rzecznik polskiego resortu obrony narodowej."

 źródło:
http://wiadomosci.onet.pl/2158189,11,seremet_prokuratura_wystapila_z_trzema_wnioskami,item.html

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7162023,Nie_poznamy_przyczyn_katastrofy_Su_27_na_Air_Show.html